{phocagallery view=category|categoryid=515|limitstart=0|limitcount=4|pluginlink=1}

9 grudnia w ramach zajęć z języka kaszubskiego uczniowie z klasy Ia poznali dawne zwyczaje i obrzędy "Gòdów" (świąt Bożego Narodzenia) na Kaszubach. Obejrzeli zgromadzone w muzeum stroje i atrybuty kolędników. Większość zwyczajów związana była z życiem wsi i tam też głównie były kultywowane.

Popularna świąteczna choinka na Kaszuby dotarła dopiero na początku XX wieku. Wcześniej rolę świątecznego drzewka pełnił snopek żyta w kącie pokoju. Po wigilijnej kolacji przychodził do dzieci "Gwiôzdór" (Gwiazdor) i rozdawał prezenty. Ubrany był w odwrócony na spodnią stronę kożuch, przepasany słomianym pasem. Na twarzy miał "larwę" czyli maskę. W ręku trzymał upleciony ze słomy "kòrbôcz" (rózgę). Tego samego dnia najczęściej wieczorem w domach kaszubskich pojawiali się również kolędnicy "Gwiôzdczi" (Gwiazdki). Wśród nich byli: policjant, dziad z babą, śmierć z kosą, diabeł, skaczący kozioł, bocian podszczypujący dziewczyny, niedźwiedź prowadzony przez cygana i żołnierz jadący na drewnianym koniu. Śpiewającym kolędy przebierańcom towarzyszył często muzykant grający na akordeonie. Szczególnymi względami w wigilijny wieczór cieszyła się "chòwa" – zwierzęta domowe. Otrzymywały one lepszą karmę oraz pozostałości z wigilijnego stołu. Usilnie wierzono, że w tę magiczną noc mówią ludzkim głosem. Jednak nie wolno było ich podsłuchiwać, bo niechybnie przynosiło to nieszczęście całemu domowi.

Obecnie choć w wielu kaszubskich domach święta obchodzi się już według ogólnopolskiej tradycji, część regionalnych obrzędów przetrwała. Te i inne opowiastki o zwyczajach bożonarodzeniowych usłyszały dzieci. Przed wyjściem z muzeum otrzymały świąteczne i noworoczne życzenia – "Gòdowé żëczbë".