Delegacja szkoły wyprowadza sztandar z kościoła po mszy świętej.

1 marca w całej Polsce obchodzony jest Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". To sposób na upamiętnienie żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, jakie utworzyło się w Polsce po zakończeniu II Wojny Światowej. Wzorem ubiegłych lat delegacja naszej szkoły włączyła się do uczczenia tego święta. W Kartuzach uroczystości odbyły się 2 marca uroczystą mszą św. w intencji Ojczyzny i o pokój z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Inicjatorem uroczystego wspominania tych dramatów jest Towarzystwo Upiększania Miasta. Po mszy świętej zebrani udali się pod obelisk Danuty Siedzikówny ps. Inka. 3 września 2021 roku Danuta Siedzikówna, pseudonim "Inka", skończyłaby 93 lata. Być może siedziałaby na ławeczce przed domem w rodzinnej Narewce, wraz ze swymi dziećmi, z mężem przy boku. Być może zostałaby pielęgniarką. Jednak nie było jej to dane. Oficjalnie oskarżono ją o atak na milicjanta Longina Ratajczaka z użyciem broni palnej w czasie rozboju nieopodal wsi Podjazdy oraz za namawianie do zabicia funkcjonariusza UB, podczas akcji w Tulicach i posiadanie bez zezwolenia broni palnej. 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6:15 nastolatka stanęła przed plutonem egzekucyjnym w areszcie więziennym w Gdańsku. Przeżyła pierwszą salwę, dobił ją strzałem w głowę dowódca plutonu ppor. Franciszek Sawicki. Za kilka dni świętowałaby 18 urodziny. Jej ciało odnaleziono dokładnie 70 lat po egzekucji.
Podczas uroczystości odśpiewano hymn państwowy, złożono podziękowania delegacjom za pielęgnowanie pamięci żołnierzy, którzy nie zgodzili się na kolejną okupację radziecką. Pod pomnikiem Inki złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze.